Blokada

Zablokowało mnie. Może to kwestia niepokoju, co przyniesie przyszłość. Nie, nie ta odległa, ale ta najbliższa, która wykuwa się właśnie w jakimś laboratorium histopatologicznym. Czekam na wyniki. Czekam... Trudno mi zmieścić się z pisaniem w tym całym czekaniu. Na szczęście jest jeszcze wiele rzeczy, które muszę robić w międzyczasie: zmiana opatrunków, gotowanie, sprzątanie, zmiana opatrunków. No i syn wyciągnął na wierzch moje stare wiersze i zasugerował, abym zrobiła z nich piosenki za pomocą serwisu Suno. Tak, żebym się trochę oderwała od zmartwień. To był fajny pomysł – trochę mnie oderwał. Na chwilę. Suno tworzy dla człowieka muzykę lub piosenki. Z muzyką jest łatwiej, bo interpretacja piosenek, zwłaszcza takich ciut poetyckich i w języku polskim, to dla niego duże wyzwanie. Czasem jedną piosenkę szlifuję cały długi wieczór, a i tak efekt jest niezadowalający. Bo Ai nie umie przeczytać polskiego słowa, bo czyta je po angielsku... Albo jak kiedyś, przełożyło cały wiersz na czeski, albo chorwacki, i zaśpiewało, nie wiadomo co, bo w nieznanym języku słowiańskim. Pomyślałam sobie, że to fajny sposób na ożywienie od dawna martwych wierszy. Martwych, a może zastygłych w letargu. Skoro mam już tę blokadę pisanie, to niech choć AI zrobi użytek z moich dawnych prób poetyckich. Ksiązeczki z wierszami i tak nikt nie kupi.

Comment on https://photog.social/@GalArt

https://writefreely.pl Czytaj blogi na Writefreely