🇫🅰️〽️🚶👢🚶👖💍〽️🚶🇰💍👖
ⱿᗣƮŁᙀᙅⱿOᙁƳ
Nie, nie chodzi o brutalne morderstwo. Słowa tego używała moja opiekunka, gdy chciała wyrazić swoje zdegustowane stanem czystości, czy raczej zabrudzenia ubrania. Zatłuczone bywały nogawki spodni, rękawy kurtki, kołnierzyki. Stan zatłuczenia nie był zwykłym ubrudzeniem. Był to brud utrwalony, wielokrotnie powielony, który wgryzł się do wnętrza materiału i w rezultacie będzie bardzo trudny do usunięcia: będzie wymagał namaczania, wyszukanych proszków do prania, może nawet szorowania szczotką.
Pranie w warunkach miejskich w latach 50tych
Bardzo zatłuczone ubranie (np. spodnie, na których zjeżdżano po trawie, aż chlorofil wgryzł się w każde włókno materiału) bynajmniej nie lądowały w koszu na śmieci. Były poddawane procesom pielęgnacyjnym, czy raczej naprawczym, a jeśli te żmudne zabiegi nie przynosiły pożądanego skutku, delikwent lub delikwentka musiał to wziąć na klatę i chodzić w niedoskonałym, może nawet żałosnym ciuszku do następnej zakupowej okazji.
Zatłuczony – to drugie hasło mojego słownika rodzinnych dziwnych słów i powiedzeń o nazwie FAMILINOMIKON.
Każde z nich ma swoją historię, niektóre są bardzo osobiste, czasem zabawne, i mają niepowtarzalny urok, czasem towarzyszy mu jakaś dłuższa opowieść lub anegdota. Zapraszam do obserwowania mojego 🅱🅻🅾🅶🅰.
Przypisy: “zatłuczony” – o przedmiocie (najczęściej ubraniu) wielokrotnie zabrudzonym, z brudem trudnym do usunięcia
Comment on https://photog.social/@GalArt